Geoblog.pl    cienki    Podróże    Auto Stop Race 2010 WrocÅ‚aw-Rimini    Trudy stopowania
Zwiń mapę
2010
02
maj

Trudy stopowania

 
Niemcy
Niemcy, Bayreuth
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 433 km
 
Po dwóch, może trzech godzinach snu szybko złożyliśmy namiot i z Radkiem wybraliśmy się do pobliskiego McDonalds'a na małe śniadanko. Nie zamierzaliśmy marnować czasu, bo na ten dzień plan był jeden - za wszelką cenę dostać się do Włoch. Tak więc czym prędzej po śniadaniu poszliśmy łapać stopa. Najpierw staliśmy na poboczu, bo wylotówka była już zajęta przez naszych kolegów z namiotu. Staliśmy tak około pół godziny, gdy zauważyliśmy, że nasi koledzy pakują się do samochodu. Wydawało nam się, że w miejscu gdzie oni stali też szybko znajdziemy jakiś transport. I mieliśmy rację - wydawało nam się. Staliśmy kilka godzin z tabliczkami "Munchen" i "Nurnberg". Nikt się nie zatrzymywał. Padał deszcz, było zimno, a w międzyczasie patrzymy jak z parkingu wyjeżdżają nasze koleżanki autem z polskimi tablicami. Przejeżdżając koło nas radośnie oznajmiły nam, że jadą do Włoch... A my dalej stoimy i mokniemy, a do tego zaczynamy się robić głodni. Jednym słowiem - uroki stopowania. Po pewnym czasie mówię do Radka: "Pierdziele to - pisz na plakacie "Italy"". Nie dłużej niż po 15 minutach zatrzymuje się Niemka i oznajmia nam, że do Włoch nie jedzie, ale może nas zabrać do Austrii. Bomba! Jeszcze jedziemy z nią do prawdopodobnie jej faceta i jakiegoś kolegę, którzy rozkminili sobie wycieczkę na ścigaczach właśnie do Austrii, a nasza wybawczyni jechała za nimi autem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
cienki
Mateusz Cieciera
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 18 wpisów18 0 komentarzy0 11 zdjęć11 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże